Witam wszystkich którzy tak jak ja wstali dzisiaj rano spojrzeli za okno a tam Jesień deszcz pada szaro i buro ale trzeba w każdej pogodzie doszukać się pozytywów a w naszej polskiej jesieni jest ich wiele : piękne kolory na drzewach i uśmiechnięte dzieci bawiące się w kałużach.zmieniając temat chciałam wam powiedzieć że od wczoraj złapał mnie katar i ból gardła ale taj jak zwykle galaretka Aloesowa jest zawsze na straży obrony mojego organizmu wiec posmarowałam nią nos i zjadłam na ból gardła, wypiłam kieliszek aloesu zjadłam czosnki i wit C trochę lepiej ale całą noc walczyłam z bólami kości jak przy grypie -wysmarowałam się naszą czerwoną maścią i było dużo lepiej. Pisząc teraz do was czuje się już lepiej przede wszystkim umie oddychać już normalnie bo katar puszcza po galaretce i moich ziółkach.Teraz ktoś może pomyśleć że jak pijemy aloes to jesteśmy nie zniszczalni a ja chce wam uświadomić że trzy lata temu taki epizod skończył by się wizytą u lekarza z anginą i antybiotykiem a teraz wystarczy 4 dni naturalnej suplementacji moimi kochanymi produktami z Aloesem na czele i wirusa przepędzę z mojego organizmu.
Pisze te wiadomości dla wszystkich tych którzy mają się ciężko przekonać do produktów FOREVER
Ale naprawdę wierzcie mi że teraz mój organizm nie jest bombardowany przez batalie antybiotyków i środków chemiczny i sam sobie radzi przy pomocy naturalnej terapii. :-)
Ps.Ważna rzecz przy takiej pogodzie nie obejdzie się bez Mleczka Pszczelego doda mi energii i nie pozwoli żeby dopadła mnie Chandra !! :-)
Szczęście zależy od punktu patrzenia pamiętajcie o tym ZACZNIJCIE ZMIENIAĆ SIEBIE A LUDZIE WOKÓŁ WAS SAMI SIĘ ZMIENIĄ !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz