wtorek, 14 października 2014

Ile miąższu aloesowego należy pić, żeby się go napić?

Często, gdy polecam picie miąższu aloesowego słyszę pytanie:
"A ile mam go pić i kiedy?"

Takie pytanie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. 


Wielu myśli o piciu miąższu aloesowego jak o przyjmowaniu leku, który tak a nie inaczej trzeba dawkować. Miąższ aloesowy to nie jest lek! 

Proszę popatrz na niego łaskawym okiem jak na dobryzdrowy napój, który pijesz bez ograniczeń.

Czy zastanawiasz się ile wypić soku pomarańczowego,
z buraków czy przecieru z pomidorów? 

(wariant w zależności od upodobań i to tylko przykład)
Myślę, że nie :)




Tak samo jest z miąższem aloesowym. Co prawda polskie normy biotyny (wodnego roztworu aloesu)
z lat 50-tych XX wieku
 mówią o tym by łyżeczkę miąższu aloesowego - gęstego, z "kłaczkami", rozdrobnionego wnętrza liścia aloesowego -  należy rozcieńczyć w szklance wody. W innych krajach takie normy nie obowiązują.



Ja  zachęcam Was do picia codziennie większych ilości miąższu aloesowego, nawet szklankami.Nalewajcie go sobie tyle na ile macie ochotę. 
Oczywiście w ciągu dnia popijając czystą wodę w zalecanych ogólnie ilościach (1,5 l - 2l).

Dlaczego?

Powód jest prosty. Taki rozcieńczony niepotrzebnie wodą miąższ nie smakuje. Kłaczki aloesu pływają sobie w szklance w małych ilościach, więc właściwie pijemy wodę i nie jesteśmy w stanie poznać prawdziwego smaku aloesu.

Soki aloesowe czy inne napoje dostępne w sklepach czy aptekach (o podobnie niskim stężeniu aloesu w aloesie) są często dodatkowo słodzone cukrem czy, o zgrozo - syropem glukozowo - fruktozowym, żeby nam smakowały :), a nasze kubki smakowe na nie reagowały. Jeśli miąższ aloesowy, który pijesz jest słodki to całkiem możliwe, że nie ma on nic wspólnego z aloesem poza etykietką.


Czysty miąższ aloesowy jest lekko gorzki, bądź cierpki, więc nie każdemu posmakuje. Można jednak z powodzeniem połączyć go z żurawiną czy sokiem z brzoskwiń i jabłek i OTRZYMAĆ smaczny i wartościowy napój, po który sięgną nawet dzieci!

Na koniec dwie uwagi:

1. Jeśli sięgasz po prawdziwy i pełnowartościowy miąższ aloesowy po raz pierwszy to warto rzeczywiście  zacząć od mniejszych dawek i stopniowo je zwiększać. Nie ma jednak żadnego rygoru w tym temacie. Zacznij np. od łyżeczki czy kieliszka 50 ml rano i wieczorem.

2. Jedynymi "przeciwskazaniami" do picia miąższu aloesowego są dwie sytuacje:

kobieta w ciąży lub karmiąca, która wcześniej nie piła miąższu aloesowego! (tylko wtedy, jeśli przed zajściem w ciążę miała kontakt z miąższem aloesowym to nie ma powodu, by nie robiła tego w ciąży).
Ma to związek z właściwościami aloesu oczyszczania organizmu z toksyn - intensywnego, zwłaszcza przy pierwszym kontakcie. Lepiej nie uwalniać tych toksyn w organizmie matki akurat wtedy, gdy nosi pod sercem dziecko lub je karmi, ponieważ mogą przeniknąć przez łożysko lub z pokarmem. Trzeba poczekać, aż urodzi i przestanie karmić piersią. Dziecko, w przeciwieństwie do swojej karmiącej mamy, może od początku dostawać miąższ aloesowy w ilościach i w sposób,  w których jest w stanie go połknąć. To proste!

osoby które mają drobne ruchliwe kamienie w różnych narządach (np. nerkach, wątrobie) mogą odczuwać dyskomfort lub nawet te kamyczki "urodzić". Taką siłę ma aloes! W takim przypadku można rozważyć, po konsultacji z lekarzem usunięcie ich w inny sposób :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz